We wtorek rano padał śnieg więc tylko czyściłyśmy konie w stajni z koleżanką. Oprócz nas było jeszcze dwóch wolontariuszy, którzy też czyścili konie. W tym, dniu wróciła od ogiera do nas Westalka wraz z Wikingiem. A do ogiera pojechała Nagietka. Dowiedziałyśmy się co to i po co są zaznaczane w paszporcie konia wicherki. Wyczyściłyśmy Natana, Feryta, Nubira, Rekina, Portosa i Orunię. W czasie czyszczenia doszła do nas koleżanka.Jeszcze przed przyjechaniem Westalki, z młodszym wolontariuszem bawiliśmy się w zaprzęgu, co było ,,trochę" dziwne. A później wróciłyśmy do domu, busem jak dobrze pamiętam. Ten dzień krótko opisałam, bo nie było nic interesującego w tym dniu.
Opublikuję jeszcze post
Z czwartkową wizytą w stajni
Pa!!
Pisała
koniara8448
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz